Chłodnik



Jak co wiosnę wyczekuję, aż na straganach pojawi się piękna botwinka wraz z dorodnymi młodymi buraczkami. W domu bardzo lubimy chłodnik i gdy tylko za oknem robi się ciepło, dosyć często gości on na naszym stole. W tym roku niestety wiosna nas nie rozpieszczała, więc dopiero teraz, pierwszy raz w tym sezonie ta orzeźwiająca zupa pojawiła się na naszym stole.


Chłodnik


Czas przygotowania: 60 minut + chłodzenie
Składniki:
  • 1 pęczek botwinki
  • 1 duży zielony ogórek  starty na grubej tarce
  • 2 kiszone ogórki starte na grubej tarce ( jeśli mamy wodę z ogórków nie wylewamy jej !)
  • 6 rzodkiewek startych  na grubej tarce
  • 4 łyżki posiekanego szczypiorku
  • 4 łyżki posiekanego koperku
  • 3/4 litra maślanki
  • 400 g naturalnego gęstego jogurtu
  •  1 ząbek czosnku
  • szczypta kwasku cytrynowego, ew. sok z cytryny
  • sól, pieprz

Wykonanie:
Z botwinki odcinamy małe buraczki, obieramy je i kroimy w kostkę. Wrzucamy do garnuszka, zalewamy 1 szklanką wody, dodajemy kwasek, ewentualnie sok z cytryny i gotujemy 5 minut. Liście botwinki porządnie płuczemy i kroimy w paseczki, dorzucamy do gotujących się buraczków, przykrywamy  i wyłączamy gaz lub prąd. Liście się zblanszują, nie wymagają gotowania.
Do dużego garnka wlewamy kefir, dorzucamy starte warzywa: ogórki, rzodkiewki, zgnieciony ząbek czosnku i zioła. Na koniec wlewamy przestudzoną botwinkę. Uwielbiam ten moment kiedy biała maślanka barwi się na intensywny biskupi kolor !
Zupę przyprawiamy, jeśli wyda się nam mało kwaskowa możemy dolać do niej wody z ogórków kiszonych.
Chłodnik podajemy dobrze schłodzony.


Komentarze

  1. jeszcze nie robiłam w tym roku a uwielbiam! piękny kolor zagościł na Twym talerzu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marianna, wiesz który moment lubię najbardziej ? Kiedy mieszam maślankę z buraczkami i powstaje taki cudny miks kolorów :).

      Usuń

Prześlij komentarz