Rolada z turbota z sosem z żurawiny

plastry-ryby-z-czerwonymi-kulkami
 

Wigilia już za pasem! Nasze świąteczne menu już zaplanowane, będą w nim oczywiście tradycyjne dania, które co roku pojawiają się na naszym wigilijnym stole, ale planuję też nowości. Tym razem zamiast karpia na naszych talerzach będzie królował turbot. Specjalnie dla projektu Naturalnie Bałtyckie przygotowałam pyszne świąteczne danie z tą zdrową bałtycką rybą.

Rolada z turbota pyszne smakuje z sosem tatarskim, sosem chrzanowym lub żurawinowym. Ja podałam ją z dodatkiem sosu z żurawiny. Przepis na sos też najdziecie w dzisiejszym poście. 

Może w tym roku taka świąteczna rolada zagości także na Waszym stole? 



 

Walory ryb bałtyckich

Bliskość zasobów Morza Bałtyckiego sprawia, że od setek lat jest ono naturalnym źródłem wysokiej jakości ryb dla wszystkich mieszkających nad jego brzegami. Ryby poławiane w Morzu Bałtyckim nie pokonują tysięcy kilometrów zanim trafią na nasze stoły. To także wyraz troski o środowisko i ograniczanie niepotrzebnych zanieczyszczeń związanych np. z transportem. Warto zwrócić na to uwagę wybierając produkty, które trafiają do naszych domów i na nasze stoły.

Dieta bogata w ryby to gwarancja dobrego samopoczucia i witalności. Dlatego tak popularne i polecane są kuchnie śródziemnomorskie i skandynawskie. Ryby Bałtyckie mają wartości i są doceniane we wszystkich krajach Europy, lecz nadal niedoceniane w Polsce. A przecież w naszym morzu żyją dorsze – bogate w jod, selen i witaminę B12, śledzie, które zawierają liczne witaminy (np. E, D, z grupy B) i żelazo, dzikie łososie – najlepsze źródło kwasów omega-3, a także witamin (A i D) oraz wiele gatunków innych ryb uznawanych za przysmaki i rarytasy już od wielu lat, np. turbot i belona - oba gatunki bardzo cenione przez kucharzy i smakoszy. To różnorodność, która pozwala na zdrowe odżywianie i kuchenne eksperymenty jednocześnie. Ryby morskie mają unikalny zestaw wartości odżywczych. W naszej strefie klimatycznej szczególnie ważne jest to, że tłuste ryby stanowią jeden z niewielu produktów naturalnie bogatych w witaminę D, z której niedoborem zmaga się większość Polaków. Tymczasem witamina D jest niezbędna dla zdrowych kości i zębów, a także dla sprawnie funkcjonujących mięśni oraz silnego układu odpornościowego.

Wybierając ryby poławiane w zgodzie z naturą masz pewność, że na Twój stół trafiają produkty najwyższej jakości. Gwarantuje to marka Naturalnie Bałtyckie. To jest nasza bałtycka szczerość #naturalniebałtyckie.



Turbot - naturalnie bałtycki

 

Turbot (cophthalmus maximus), zwany też skarpem jest rybą flądrokształtną i występuje głównie w polskiej części Bałtyku. Pływa na boku, blisko dna. Ciało tej ryby jest silnie ścieśnione bocznie, bardzo wysokie, prawie koliste, pokryte twardymi guzkami kostnymi, które występują po stronie ocznej (tzn. lewej). Strona ta jest szara do ciemnobrunatnej, pokryta licznymi czarnymi kropkami. Turboty osiągają różne rozmiary, w Bałtyku dorastają do około 55 cm. Są drapieżnikami, zjadają głównie małe ryby.

Mięso turbota jest białe, soczyste, zwarte i ma delikatny smak. Nie wymaga zbyt wielu przypraw ani aromatów, bo jego smak zdecydowanie broni się sam.  Turbota można dusić i smażyć, ale najlepiej smakuje prosto z grilla lub pieczony. Możemy go podać skropionego sokiem z cytryny i oliwą z oliwek. Pyszny będzie także na przykład z lekkim sosem i warzywami. Ja natomiast tym razem na moim świątecznym stole karpia zastąpię właśnie turbotem.

 


Rolada z turbota z sosem z żurawiny

Czas przygotowania: 120 minut

Składniki:

  • 3 turboty  (waga mięsa po filetowaniu 400 g)
  • 2 jajka
  • 3 łyżki kaszy manny
  • 1 łyżka tartej bułki
  • sól
  • pieprz
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej

Bulion:

  • skóra, ości i ikra z wypatroszonych turbotów
  • 2 marchewki
  • 2 pietruszki
  • 1 cebula
  • kawałek selera
  • 3 listki laurowe
  • 6 ziarenek ziela angielskiego
  • 1/2 łyżeczka ziarenek pieprzu
  • sól

 Sos żurawinowy:

  • 250 żurawiny
  • 5 łyżek cukru
  • sok z 1/2 cytryny


Wykonanie:

Ryby patroszymy, odcinamy głowy i płetwy, oddzielamy mięso od skóry. Na tych resztkach ugotujemy bulion. Mięso myjemy, osuszamy  i chowamy do lodówki.

Do garnka wkładamy warzywa, resztki po rybach i przyprawy, zalewamy 1000-1200 ml zimnej wody. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem przez 60 minut. Po tym czasie wywar odcedzamy. 

W blenderze blendujemy rybę wraz z jajkami, kaszą, tartą bułką, cebulą, jedną pietruszką i przyprawami.

Metrowy płat gazy składamy na cztery, układamy na nim rybę formując rulon o długości 20 cm. Gazę zwijamy dosyć ciasno, a po bokach związujemy sznurkiem. Powstanie nam taki duży cukierek.

Roladę parzymy w gorącym bulionie przez 30 minut, raz na jakiś czas ją obracamy, żeby się równomiernie ugotowała. Bulion nie będzie jej przykrywał całkowicie. Po 30 minutach kuchenkę wyłączamy i przez 1,5 godziny studzimy rybę w bulionie. Następnie ją wyjmujemy i delikatnie rozwijamy z gazy. Gdy całkowicie wystygnie chowamy ją do lodówki, żeby dobrze stężała.

Sos żurawinowy

Do garnuszka dodajemy 250 g świeżej żurawiny, 5 łyżek cukru i sok z 1/2 cytryny. Podgrzewamy na małym ogniu, a gdy cukier się rozpuści zwiększamy jego moc. Gotujemy przez 20 minut, aż płyn odparuje. Odstawiamy do przestudzenia.

Roladę kroimy na plastry i podajemy polaną sosem żurawinowym.





Komentarze