Churros

krótkie podłużne ciasta w cukrze pudrze


Churros, czyli hiszpańskie wyciskane i smażone na oleju ciastka, zwane też pączkami. U nas popularne głównie w czasie karnawału, w Hiszpanii jadane w sumie przez cały rok. Najlepiej smakują po nocy spędzonej na imprezowaniu, gdy nad ranem wraca się do domu. Wtedy churrerias, czyli smażalnie są najbardziej oblegane. 

Ich przygotowanie jest bardzo proste i szybkie, robi się je z parzonego ciasta. Churros są doskonałe same, posypane tylko cukrem pudrem, ale w Hiszpanii jada się je głównie maczane w gorącej gęstej czekoladzie. Mówię Wam, rozpusta i niebo w gębie 😋. Tutaj znajdziecie przepis → churros con chocolate.

Ciasto to jest dosyć gęste i w Hiszpanii do jego wyciskania używa się specjalnej maszynki, która nazywa się churrera. Ja używam po prostu rękawa cukierniczego i tylki w kształcie gwiazdki. Gdyby ciasto było bardzo gęste, można dodać do niego trochę więcej wody.
 

Więcej inspiracji na moim Instagramie

Po więcej przepisów i kulinarnych ciekawostek zapraszam Cię na mój profil na Instagramie → https://www.instagram.com/kulinarne_przygody_gatity/. Zaobserwuj moje konto i zostań ze mną na dłużej, będzie mi miło.


smażone podłużne ciastka na metalowym talerzu

Churros

Czas przygotowania: 30 minut

Składniki:
  • 280 ml wody
  • 220 g mąki pszennej 500
  • szczypta soli
  • 1 łyżka rozpuszczonego masła
  • olej do smażenia
  • cukier puder do posypania

 

Wykonanie

  • Wodę wlewamy do garnka i doprowadzamy do wrzenia, wsypujemy do niej mąkę i szczyptę soli, dodajemy masło i energicznie mieszamy do momentu uzyskania gładkiego ciasta. 
  • Ciasto na chwilkę odstawiamy do przestygnięcia.
  • W międzyczasie w szerokim garnku podgrzewamy olej. 
  • Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego zakończonego końcówką w formie gwiazdki i gdy olej będzie już gorący wyciskamy partiami ciasto. 
  • Smażymy je z obu stron na złoty kolor i wyjmujemy na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem kuchennym, żeby trochę obciekły  z tłuszczu.
  • Następnie posypujemy je cukrem pudrem.



Komentarze

  1. UWIELBIAM!
    I kupuje przy absolutnie kazdej okazji!
    A jedyna proba wykonania w domu zakonczyla sie... kiepsko...
    Moze czas dac im szanse jeszcze raz?
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, koniecznie spróbuj ! Serdecznie Cię zachęcam, na pewno tym razem Ci się uda :-).
      W razie czego służę pomocą.

      Usuń

Prześlij komentarz