Marynowany surowy łosoś w przyprawach
![]() |
| Marynowany surowy łosoś w przyprawach |
Marynowany łosoś, to obok śledzia przystawka, której nie może zabraknąć na naszym Wigilijnym stole. Zagościł w naszym menu już parę lat temu i nieustająco jest jednym z jego hitów. Ten łosoś jest niezwykle delikatny, wprost rozpływa się w ustach. Można go przygotować parę dni wcześniej, bez problemu przetrwa w lodówce około tygodnia.
Danie jest łatwe w przygotowaniu, a jego smak z pewnością zachwyci Waszych gości, a na blogu jest też wersja → marynowanego łososia z tymiankiem.
Proporcje dla 6 osób
Całkowity czas przygotowania: marynowanie 74 godziny, przygotowanie
30 minut
Składniki:
- 700 g świeżego łososia
- 500 ml wody
- 2 łyżki soli
- 100 g cebuli
- ½ litra oleju
- 6 listków laurowych
- 10 ziarenek ziela angielskiego
- 1 łyżka kolorowego pieprzu w ziarnkach
Wykonanie
- Do garnka wlewamy wodę, wsypujemy sól i dokładnie mieszamy, aż sól się całkowicie rozpuści. Łososia kroimy w kostkę o wymiarach 2 x 2 cm, zalewamy go solanką, przykrywamy i wkładamy do lodówki na 24 godziny.
- Po tym czasie łososia dokładnie odcedzamy.
-
Cebulę kroimy w piórka, przelewamy
wrzątkiem i studzimy.
- Do szklanego słoja wkładamy warstwami kawałki łososia, cebulę i przyprawy. Zalewamy olejem, tak aby wszystkie produkty były nim przykryte.
- Słój odstawiamy do lodówki na co najmniej 48 godzin. Po tym czasie łososia przekładamy do salaterki, w którym będzie serwowany.
- Układamy na nim cebulę i część przypraw.




Brzmi przepysznie, z pewnoscia zrobie na wigilie....dziekuje za super przepis! Buziole!!!
OdpowiedzUsuńMałgoś, jestem pewna, że Wam posmakuje. Buziaki :)
UsuńA ten przepis to nie robi się na occie winnym a nie na solance ?
UsuńRobi się go tak jak jest podane w przepisie. Tam nie ma octu
Usuńtakiego łososia nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj, jak dla mnie jest genialny :-).
UsuńAgatko a jakby go tak jeszcze octem lekko skropić to byłoby oki?
OdpowiedzUsuńLucynko, optowałabym raczej za cytryną. Jak dla mnie ocet jest za mocny, ale to tylko kwestia gustu :-).
UsuńZrobiłam, pożarłam i zrobię następna porcję dzięki Agata .
OdpowiedzUsuńJeśli masz życzenie zapraszam do mnie na Twojego łososia: http://doowa.blogspot.com/2014/12/marynowany-surowy-osos.html
Dorotko, bardzo się cieszę, że Tobie też przypadł do gustu :-).
UsuńPamiętam spróbowałam go jakoś w 2012 i od tamtej pory często robię go w domu jest genialny!!! :-)
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony sposób na łososia :-).
UsuńIle wcześniej można przygotować takiego łososia? Chciałabym na wigilie ale przygotować wcześniej .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpokojnie można już zrobić w niedzielę czy poniedziałek. Smacznego!
UsuńDziękuję za odpowiedz:))).Jakie jeszcze pyszności poleciłabyś na Święta?
UsuńZerknij proszę do kategorii na górze, w pierwszej zakładce jest Boże Narodzenie, mam nadzieję, że tam znajdziesz jakąś inspiracje :).
UsuńCzy pstrą łososiowy też się nada do tej potrawy?
OdpowiedzUsuńTak oczywiście! Smacznego.
UsuńSłoik na czas stania w lodówce musi być zakręcony ? Czy nie ?:)))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak ☺.Jeśli słoik nie będzie przykryty cała lodówka będzie pachnieć łososiem 😁.
UsuńJakiego oleju najlepiej użyć?
OdpowiedzUsuńJa używam rzepakowego, ponieważ jest neutralny w smaku.
UsuńJakiego oleju najlepiej użyć?
OdpowiedzUsuńUżywam oleju rzepakowego.
UsuńIle może stać taki łosoś w lodowce? :)
OdpowiedzUsuńSpokojnie do 2 tygodni :).
UsuńProszę wybaczyć ignorancję ale to jest danie z surowym łososiem bez żadnej obróbki cieplnej? Czy może być wędzony?
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie tak: to jest surowy łosoś. W podobny sposób robimy śledzia, też jest surowy.
UsuńNie, wędzony łosoś ma inny smak i zapach. Do tego przepisu używamy tylko i wyłącznie surowej ryby.
Serdecznie polecam, niebo w gębie :)
Wodę trzeba zagrzać z solą
OdpowiedzUsuńA czy inną rybę też można tak zrobić np.dorsza
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak, bo dorsza też można jeść na surowo. Ja do tej pory jeszcze nie robiłam tak dorsza, ale może pora spróbować :)
Usuń