Ato Ramen- japoński raj dla podniebienia na Off Piotrkowska

Ato Ramen

 

Podczas ostatniej edycji See Bloggers, która odbyła się Łodzi spędziłyśmy w tym coraz prężniej rozwijającym się mieście weekend. Oczywiście odwiedziłyśmy też kilka restauracji, ale szczególnie jedna podbiła nasze serca no i oczywiście rozpieściła nasze kubki smakowe. Mowa o Ato Ramen. To siostra Ato Sushi, o której pisałam kliknij tutaj.

Zapraszam na relację i smakowite zdjęcia. Jeśli do tej pory nie odwiedziliście niewielkiego baru na Off Piotrkowska, to koniecznie musicie to naprawić. Nie będziecie żałować!

EDIT - restauracja zmieniła lokalizację i mieści się teraz przy ulicy Roosevelta 6, to dosłownie kilkadziesiąt metrów od starego miejsca. Natomiast jedzenie nic się nie zmieniło, dalej jest pysznie!






Ato Ramen- japoński raj dla podniebienia na Off Piotrkowska

Ato Ramen, które otworzyło swoje podwoje w czerwcu 2017 roku,  jest na okrągło oblegane przez głodnych klientów, więc kiedy przychodzimy tu w sobotę w porze obiadowej jesteśmy w szoku, bo mamy ogromne  szczęście i wchodzimy do środka z tak zwanego marszu, nie stojąc w kolejce po stolik. Dodatkowo trafiają się nam miejsca przy barze z widokiem na otwartą kuchnię, gdzie uwijają się kucharze. Miło na nich patrzeć jak doskonale są zgrani, a każdy krok w wąskiej kuchni przemyślany, a spod ich rąk wychodzą bajecznie kolorowe talerze pełne boskiego ramenu (wierzcie mi, pisząc ten tekst mam ślinotok!). Widać, że tworzą zgrany team. Trzeba jeszcze wspomnieć o pięknym ceramicznym grillu opalanym węglem, który króluje  w kuchni, a z którego wydobywają się boskie aromaty,  a kuchnia opiera się na najlepszych składnikach,w  większości sprowadzanych z Japonii.
 Podczas naszej wizyty szefuje im szef kuchni z Ato Sushi, restauracji, która akurat jest w remoncie.
Ramen to japońska zupa jednogarnkowa, która od niedawna podbija serca Polaków. To rodzaj fast foodu, który w Japonii jest serwowany na każdym roku.
 


Na dzień dobry zamawiamy po japońskim piwie i kokosowej lemoniadzie.
Potem przed nami pojawia się Ato burger (20 zł). W drożdżowej bułce gotowanej na parze skrywa się pyszny i delikatny kawałek wieprzowego karczka z piklami i pysznym sosem.
Zamawiamy także Tantan ramen (29 zł). To intensywny bulion na bazie ucieranego sezamu i drobiu z pikantną mieloną wieprzowiną. Zupa jest pikantna i bardzo intensywna w smaku, cudownie jest tu wyczuwalny sezam, który dodatkowo lekko chrupie w zębach. makaron jest w punkt. Wszystko jest idealne!
Do Ato wracamy znowu w niedzielę, mimo, że początkowo miałyśmy inne plany. Dochodzimy po prostu do wniosku, że musimy spróbować kolejnej zupy z menu tej knajpki.
Tym razem zamawiamy nieco lżejszy ramen Kubo kosho (34 zł) z krewetkami i mięciutkim karczkiem. Krewetki są w panko, są chrupiące i przepyszne. Ramen jest obłędny!
Koniecznie trzeba też tu wspomnieć o kelnerach. Doskonale kierują ruchem i panują nad kolejką głodomorów przestępujących z nogi na nogę przed lokalem, a później służą radą i są w pełni profesjonalni.
W październiku znowu wybieramy się do Łodzi i już wiemy dokąd skierujemy swoje kroki!











Ato Ramen
Off Piotrkowska
ul. Piotrkowska 130-140
Łódź
Godziny otwarcia: 
pn.-czw.: 13:00-22:00, 
pt.-sb.:13:00-23:00, 
nd.: 13:00-21:00
Można płacić kartą,













Komentarze