Rozgrzewający krem z kalafiora z chili
Dzisiaj kuchnia polecam szybką, kremową i rozgrzewającą zupę z kalafiora. Dorzuciłam do niej jeszcze marchewkę, która wspaniale ożywiła bladość kalafiora ! A na koniec szczypta płatków chili, żeby się porządnie rozgrzać po powrocie do domu.
No cóż, nadeszła jesień, pora przeprosić się z gorącymi zupami ! A w najbliższej przyszłości na blogu pojawi się zupa dyniowa ze słodkim mleczkiem kokosowym i ostrym curry...
Składniki:
1 kalafior
1 marchewka
1 cebula
1 podłużny serek topiony
1 litr bulionu lub wody
sól
pieprz
suszone płatki chili
masło do smażenia
1 łyżka oleju rzepakowego EV
Wykonanie:
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na maśle, dodajemy różyczki kalafiora, zmniejszamy nieco ogień i jeszcze przez chwilę podsmażamy/podduszamy.
Warzywa przekładamy do garnka, dorzucamy pokrojoną w plasterki marchewkę, zalewamy bulionem, dodajemy serek topiony i gotujemy do momentu, aż warzywa będą miękkie. Zupę zdejmujemy z ognia, blendujemy i przyprawiamy, a na koniec dodajemy olej. Dokładnie mieszamy i smacznego !
U mnie ostatnio cały czas dynia, ale może czas zrobić właśnie taką zupę :)
OdpowiedzUsuńU mnie też dynia w zupie, pojawia się ciągle tyle nowych wariantów... Ale raz na jakiś czas potrzebny jest przerywnik ;-)
UsuńPrzydałaby się taka miseczka zupki:-) Wygląda bardzo apetycznie:-)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo pozytywnie zaskoczona jej smakiem. Zawsze do takich zup kremów dodawałam ziemniaki, bo wydawało mi się, że fajnie zagęszczą... Od dziś kalafior bez ziemniaków, zdecydowanie ! :)
Usuńpięknie podana :] naprawdę, uroczo przystrojona.
OdpowiedzUsuńdodatek chili idealnie podziała na zmarznięte ciało! a pyszny krem nasyci.
Chodził za mną ostatnio krem z kalafiora, bo jeszcze jest polski, trzeba korzystać! :)
OdpowiedzUsuńPyszna zupka , a może chcesz ją dodać do przepisu miesiąca na moim blogu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie