Food street z Galeo - warsztaty kulinarne

przyprawy-galeo

Stało się już tradycją, że pod koniec roku zawsze spotykamy się z marką Galeo, Szefem kuchni Maćkiem Wawrynukiem i innymi blogerami kulinarnymi na warsztatach. Tak też było  w poprzednio sobotę, którą spędziłam na przygotowywaniu  dań food street-owych z różnych stron świata.




 Food street z Galeo - warsztaty kulinarne

18 listopada w warszawskim studiu kulinarnym Cook Up odbyły się warsztaty,w trakcie których przygotowałyśmy kilkanaście dań najczęściej serwowanych na ulicy, czyli nasze menu dotyczyło street foodu. Jak zwykle szefował nam Maciej Wawryniuk, ekskret kulinarny Kamis i Galeo.
Wiadomo, że w naszej kuchni nie może zabraknąć ani ziół ani przypraw. Smak i zapach dania to w dużej mierze zasługa tych właśnie dodatków. Marka Galeo ma ich w swojej ofercie całe mnóstwo. Są tam nie tylko przyprawy jednoskładnikowe, ale także różnego rodzaju mieszanki, na przykład do mięs oraz dodatki spożywcze. Marka stawia również na jakość i przystępną cenę. Galeo należy do światowego lidera w branży czyli firmy McCormic, która sprowadza przyprawy i zioła z całego świata. Natomiast  na polskim rynku istnieje już od 2000 roku.




W trakcie warsztatów przygotowaliśmy:
  • Bananowy ketchup
  • Piwny sos z sezamem
  • Sos z pieczonej papryki i migdałów
  • Zielony sos z kolendry
  • Chutney z mango i pomidora
  • Scotch Eggs
  • Jagnięcina z ciecierzycą
  • Ziemniaczane chlebki
  • Currywurst
  • Twister z kiszoną kapustą
  • Domowe tortille
  • Arancini
  • Burger wegetariański
  • Burger z tofu w azjatyckim stylu
  • Bułki do burgerów
  • Belgijskie frytki
  • Langosze
  • Kibiny
  • Arepa
  • Cezar z duszoną gęsią
  • Churros z sosem czekoladowym
  • Rozgrzewające smoothie z pieczonej dyni (alkoholowe)
Jak widzicie pracy było co  niemiara! 😋
Warsztaty były też okazją do spotkania znajomych blogerów i poznania nowych twarzy. Dlatego więc po kilku godzinach "w kuchni" fajnie było usiąść i pogadać, a przede wszystkim spróbować wszystkich pyszności, które wspólnie ugotowaliśmy. Stoły, aż się uginały od kolorowych i smakowitych dań  z całego świata! Było pracowicie, bardzo pysznie i inspirująco.
Na pewno część dań pojawi się wkrótce i w mojej kuchni.





















Bardzo dziękuję organizatorowi za zaproszenie i za udostępnienie zdjęć ze spotkania.

Komentarze