Warsztaty kulinarne Meet & Meat z polską wołowiną w The Plate


Dziś zabieram moich czytelników na spotkanie w pyszną polską wołowiną. Zapraszam Was na relację z warsztatów kulinarnych pod hasłem Meet & Meat, które odbyły się w warszawskim The Plate.
The Plate to nie tylko studio kulinarne, to także miejsce na różnego rodzaju imprezy: kameralne prezentacje, pokazy, degustacje. Można tu też po prostu spędzić czas z przyjaciółmi czy rodziną przygotowując wieczór panieński, kawalerski czy urodziny. Od września zjemy tu także smaczne lunche, podczas których można poznać tajniki kuchni tajskiej i uczestniczyć w tworzeniu wyjątkowych potraw !



Warsztaty kulinarne Meet & Meat z polską wołowiną w The Plate 
23 sierpnia w warszawskim studiu The Plate odbyły się specjalne warsztaty kulinarne dla zaproszonych blogerów kulinarnych. To nie był mój pierwszy raz w tym miejscu, poprzednio miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w brunchu w stylu tex-mex. Wiedziałam już więc, że na pewno będzie bardzo smakowicie i inspirująco. Gotowaliśmy pod okiem Szefa kuchni Sławka Wojtysiaka oraz Grzegorza Kwapniewskiego z Beskidzkiego wypasu. Tematem przewodnim naszego spotkania była nasza pyszna polska wołowina.
Beskidzki Wypas powstał w roku 2010 otwierając sklep na ulicy Polnej. – była pierwsza firma w Warszawie oferującą w ciągłej sprzedaży rasową wołowinę, (angusy, herefordy, charolaise i salersy). Jako pierwsi w Polsce sezonowali (i sezonują nadal) mięso na sucho. W tej chwili sklep znajduje się na bazarku przy ulicy Olkuskiej. Grzegorz to kopalnia wiedzy na temat wołowiny, a także uroczy gawędziarz. Podczas warsztatów i kolacji bawił nas anegdotkami i barwnymi opowieściami związanymi oczywiście z jedzeniem.






Podczas warsztatów przygotowywaliśmy cztery pyszne dania:
  • tataki z polędwicy wołowej z piklowanym ogórkiem, pomarańczowym aioli, kruszonką z razowca i kwiatami nasturcji
  • wołowinę po burgundzku A’la Plate
  • stir fry z bavette z groszkiem cukrowym, tajskim bakłażanem i orzeszkami nerkowca
  • tafelspitz A’la Plate
Każde z naszych przygotowanych dań, serwowanych później na pięknych talerzach zmieniało się małe dzieło sztuki !
Warsztaty były bardzo dobrze zorganizowane jeśli chodzi o sprzęt i wyposażenie kuchenne. Sławek doskonale panował nad całą naszą gotująca ekipą, doradzał, podpowiadał, dwoił się i troił. Jak widać na fotkach robota paliła się nam w rękach 😊. W trakcie spotkania był też czas na wspólny posiłek przy długim stole i kulinarne pogawędki.
Właściciele The Plate zapowiedzieli, że takie kulinarne spotkania będą się odbywać cyklicznie. Bardzo mnie to cieszy, bo czas tutaj spędzony wspominam bardzo mile, a warsztaty były bardzo inspirujące i ciekawe,
Jeśli Wy również macie ochotę pogotować wspólnie z szefami kuchni współpracującymi z The Plate wszystkie szczegółowe informacje znajdziecie tutaj ⏩ kalendarz.















Komentarze