Tarta warzywna


Dziś mam dla Was bardzo prostą w wykonaniu tartę na bazie ciasta francuskiego z dodatkiem sezonowych warzyw, czyli cukinii i bakłażana. Przygotowanie tarty jest dziecinnie łatwe, należy tylko zwrócić uwagę na to, żeby warzywa i mozzarella były odsączone. W przeciwnym wypadku zamiast chrupiącego ciasta i warzyw z piekarnika wyjemy warzywa uduszone we własnym sosie. Tarta doskonale smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
 Inspiracja Madame Edith.




Tarta warzywna

Proporcje na formę o średnicy 28 cm
Czas przygotowania: 120 minut

Składniki:
  • 1 opakowanie ciasta francuskiego
  • 3 okrągłe małe żółte i zielone cukinie, ok. 400 g
  • 1/2 średniego bakłażana
  • 2 dojrzale pomidory
  • 2 kulki mozzarelli
  • świeżo zmielony czarny pieprz
  • sól morska
  • oliwa z oliwek EV
  • świeża bazylia


Wykonanie:
Warzywa myjemy i wycieramy do sucha. Cukinie kroimy na cieniutkie plasterki (nie posiadam mandoliny, więc cukinie i bakłażana pokroiłam na krajalnicy), układamy na desce lub ociekaczu zlewozmywaka, delikatnie solimy. Pomidory i mozzarellę również kroimy w miarę cienkie plasterki i również zostawiamy do odcieknięcia. U mnie trwało to około 1 godziny.  Gdy później warzywa i ser położymy na podpieczonym cieście, nie puszczą one zbyt wiele soku i ciasto będzie chrupiące, a  nie wodniste. 
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Ciasto wyjmujemy z lodówki i po 10 minutach przekładamy je do natłuszczonej formy, wywijając delikatnie jego brzegi na zewnątrz, nakłuwamy widelcem i podpiekamy przez około 10 minut.
Bakłażana kroimy w cieniutkie plasterki, pokrojoną cukinię i pomidory delikatnie osuszamy papierowym ręcznikiem i  układamy na podpieczonym cieście. Zasada jest taka, układamy 2-3 plasterki cukinii, a następnie po plasterku pomidora, bakłażana i mozzarelli. Wystające brzegi ciasta zawijamy do środka, warzywa delikatnie skrapiamy oliwą z oliwek, pieprzymy i pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni  przez około 25 minut. Tarta powinna się ładnie przyrumienić.
Tartę wyjmujemy z piekarnika, delikatnie solimy, odstawiamy na 10 minut, aby mozzarella trochę zastygła i podajemy posypaną świeżą bazylią.



Komentarze

  1. Tak, samo zdrowie, a jakie znakomite zdjęcia!
    Bardzo apetyczna propozycja - dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, dzięki za miłe słowa :-).
      I cieszę się, że znajdujesz u mnie inspirację !

      Usuń

Prześlij komentarz