Pasztet mięsny

plastry-pasztetu-na-talerzu



Przygotowania do Świąt Wielkanocnych idą pełną parą. A jak Wielkanoc to nie może na świątecznym stole zabraknąć pasztetu. Pasztet piekę zawsze parę dni wcześniej i potem mrożę, żeby sobie trochę ułatwić życie i nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę .U nas gości klasyczny pasztet, upieczony z różnego rodzaju mięs. Czasami gdy mam odrobinę dziczyzny dodaję też kawałek i wtedy pasztet ma niepowtarzalny smak. Tym razem jednak będzie bez dziczyzny. Oczywiście rodzaje mięs można dobierać według gustu i na przykład łopatkę zastąpić karkówką, a piersi drobiowe udźcami. Do pasztetu dodaję warzywa, choć wiem, że szkoły są różne. Według mnie, dzięki warzywom pasztet jest bardziej wilgotny. 
Pamiętajmy również o tym , żeby nie wylewać wywaru powstałego w trakcie gotowania mięsa. Będzie on doskonałym koncentratem do przygotowania zupy. Wywar dziele na mniejsze porcję i mrożę w plastikowych pudełeczkach. Gdy jest mi potrzebny wrzucam do garnka, rozcieńczam wodą i mam wspaniały bulion. 


Pasztet mięsny





Pasztet mięsny

Składniki na 3 keksówki:
  • 500 g łopatki wieprzowej
  • 500 g pręgi lub łopatki wołowej
  • 500 g piersi z kurczaka lub indyka
  • 500 g podgardla
  • 500 g wątróbki wieprzowej
  • 3 kajzerki
  • 2 duże cebule
  • 3 małe marchewki
  • 1 pietruszka
  • parę suszonych grzybów
  • 3 listki laurowe
  • 12 ziaren ziela angielskiego
  • 10 ziaren pieprzu
  • 3 jajka
  • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka imbiru
  • sól
  • pieprz


Wykonanie

Mięso, oprócz wątróbki gotujemy z dodatkiem warzyw, grzybów, ziela, listów i pieprzu z ziarnkach, aż będzie miękkie. Pod koniec gotowania do garnka dodajemy wątróbkę i parzymy ją przez 10 minut. 
Mięso i warzywa odcedzamy i studzimy. Bułki moczymy w  wywarze z gotowania. Następnie wszystko mielimy 2 razy w maszynce do mielenia lub miksujemy w malakserze. Dodajemy jajka, przyprawy i dokładnie wyrabiamy. Ja pomagam sobie robotem z hakiem do wyrabiania chleba.
Mięsnym farszem napełniamy 3 aluminiowe keksówki i pieczemy przez 60 minut w 180 stopniach C. Gdyby pasztet zbytnio się przypiekał od góry przykrywamy go folią aluminiową.





Komentarze

  1. W jakiej temperaturze? Termoobieg czy góra dół?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz