Zebrałam z ogródka resztkę listków czosnku niedźwiedziego i tak się zastanawiałam co z nimi zrobić? I wpadł mi w oko przepis Alicji. Przy okazji chciałam też przetestować japońską metodę pieczenia chleba, czyli tangzhong. Metoda ta polega na przygotowaniu specjalnego zaczynu, który wpływa na dłuższą świeżość pieczywa. Chleb i bułki są też bardziej puszyste.

Drożdżowe bułeczki z pesto z czosnkiem niedźwiedzim pięknie urosły i faktycznie wyszły bardzo puchate. Są idealne czy to na grilla czy tak po prostu jako dodatek do mięsa czy warzyw.

 

Drożdżowe bułeczki z pesto z czosnkiem niedźwiedzim

Czas przygotowania: 60 minut + czas oczekiwania

Proporcje na tortownicę o śr. 23 cm.

Składniki na ciasto

Tangzhong:

• 50 ml mleka
• 50 ml wody
• 20 g mąki pszennej chlebowej

Ciasto właściwe:

• cały tangzhong
• 300 g mąki pszennej chlebowej
  7 g drożdży suszonych
• 1 łyżeczka soli
• 50 g masła
• 1 jajko
• 15 g cukru
• 120 ml mleka 

 Dodatkowo:

• pesto z czosnku niedźwiedziego
  
• sezam 
• olej z mlekiem do pomalowania bułek
  

 

 

 Wykonanie

W wieczór poprzedzający pieczenie robimy zaczyn Tangzhong. Do garnuszka wlewamy wodę i mleko, dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy trzepaczką. Podgrzewamy na małym ogniu, aż masa zacznie gęstnieć. Masa powinna uzyskać temperaturę 65 stopni Celsjusza. Jeśli nie mamy termometra, masę podgrzewamy do momentu, aż trzepaczka będzie zostawiać ślady. Garnek dokładnie przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na całą noc.

Następnego dnia masło rozpuszczamy w ciepłym mleku. W misce mieszamy wszystkie składniki ciasta właściwego i zagniatamy przy pomocy robota na elastyczne ciasto. Trwa to około 10 minut. 

Z ciasta formujemy kulę i wkładamy do natłuszczonej miski, przykrywamy i odstawiamy do podwojenia objętości. Po tym czasie ciasto dzielimy na 8 części, każdą delikatnie rozpłaszczamy, kładziemy łyżeczkę pesto i formujemy kulkę.

Tortownicę natłuszczamy i układamy w niej bułeczki, zostawiamy do wyrastania na 30 minut. Bułeczki malujemy olejem z mlekiem i posypujemy sezamem.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 30 minut, aż się ładnie zarumienią.