Prażone pestki dyni


Sezon na dynie powoli dobiega końca... Dziś chciałam się z  Wami podzielić moim tegorocznym odkryciem dyniowym, czyli dynią bezłupinową. Na rynku pojawiły się jej nowe odmiany Junona, GL Maximal i Miranda. Osobiście miałam okazję spróbować dyni Junona. Dynię pokroiłam na mniejsze części i usunęłam pestki. Plastry dyni posmarowałam oliwą i upiekłam. Po upieczeniu trzeba tylko zdjąć z  dyni skórę, bo jest zbyt twarda i nie nadaje się do jedzeniaTutaj znajdziecie dokładny opis jak upiec dynię.
Natomiast ponieważ pestki dyni Junona nie mają łupin, postanowiłam je uprażyć. To idealna przekąska dla leniuszków, pestek nie trzeba obierać z łupin, prażymy je i od razu jemy.

A tutaj znajdziecie kilka inspiracji na wykorzystanie upieczonej dyni na słodko i nie tylko:



Prażone pestki dyni

Składniki:
  • pestki dyni
  • sól morska gruba
  • opcjonalnie szczypta płatków chili


Wykonanie:
Pestki dokładnie obieramy z resztek miąższu. Wsypujemy je na suchą patelnie i prażymy na małym ogniu uważając, aby się  nie przypaliły. przez około 20-30 minut.
Na koniec oprószamy je grubą solą morską i szczyptą chili. Pestki najlepiej smakują gdy są jeszcze letnie i lekko chrupiące.

Komentarze

Prześlij komentarz