Pure z pieczonych buraków

Pieczone buraki

Dziś przepis bardzo prosty, ale postanowiłam go zapisać, bo szczególnie na wiosnę czy też  latem, gdy  buraki są młode warto je w ten sposób wykorzystać. Młode buraki pieką się krótko. Można upiec od razu większą ilość, a potem zmiksować, porcjować i zamrozić.
Pieczone buraki pokrojone w plastry wykorzystuję do sałatki, a pure do chłodnika. Możemy też zrobić zupę - krem. Pamiętajcie, pieczone buraki uwielbiają sos balsamiczny !

Pieczone buraki


Pure z pieczonych buraków

Składniki:
  • 1 kg surowych czerwonych buraków
  • kilka gałązek świeżego tymianku
  • odrobina cukru

Wykonanie:
Buraki dokładnie płuczemy i osuszamy papierowym ręcznikiem kuchennym. Każdego buraka zawijamy w folię aluminiową, posypujemy szczyptą cukru i układamy łodyżki tymianku.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Buraczane pakieciki układamy na blaszce do pieczenia i pieczemy, aż buraki będą miękkie. Młode buraki pieką się około 40 minut, stare już nieco dłużej, około 60 minut.
W czasie pieczenia warto sprawdzić czy są już miękkie. Odwijamy folię i nakłuwamy czymś ostrym. Ja często po prostu dotykam buraki goła ręką. Gdy czuję, że są już miękkie, wyciągam je z piekarnika.
Gdy buraki ostygną na tyle, że można je wziąć do ręki, obieramy je ze skórki. Następnie kroimy w plastry i miksujemy w blenderze.


Komentarze

  1. Ciekawy sposób na poczciwego buraka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :-). Pieczony burak ma zdecydowanie intensywniejszy smak, niż taki ugotowany w wodzie. Od teraz przechodzę na pieczone, a nie gotowane buraczki.

      Usuń

Prześlij komentarz